Z takim czworonożnym nowym domownikiem, postanowiłam uszyć poduszkę. Wszystko jest w dwóch kolorach: białym i czerwonym. Pięknie razem wyglądają, a czerwień jest tak "żywa", rozświetla kanapę i ścianę przy której leży poducha.
Materiałek idealnie dobrałam do haftu. Efekt końcowy jest taki jaki sobie zaplanowałam.
Całość szyta jest zupełnie z prostych paseczków. Tył poduszki jest zakładany na zakładkę.
Tutaj widać możliwości mojej maszyny - haft- ścieg maszynowy - jeden z wielu. Taki niewielki dodatek, a tył poduszki jest równie elegancki jak przód.
Zgłaszam moją poduchę do wyzwania Log Cabin na blogu Patchworkowa gwiazda
Całość szyta jest zupełnie z prostych paseczków. Tył poduszki jest zakładany na zakładkę.
Tutaj widać możliwości mojej maszyny - haft- ścieg maszynowy - jeden z wielu. Taki niewielki dodatek, a tył poduszki jest równie elegancki jak przód.
Zgłaszam moją poduchę do wyzwania Log Cabin na blogu Patchworkowa gwiazda