Byłam w Koninie na spotkaniu szyciowym. Uszyłam tam poduszki i kołderki dla dzieci. Dzisiaj przedstawię poduszki. Pierwsza z haftem Heni. Maluch oprawiony w czerwono-czarne materiały. W sam raz dla chłopca - dla miłośnika samochodów.
Druga - dla dziewczynki. Haft Nutki, musiałam ładnie oprawić. Myślę, że się udało. Wypikowałam w serduszka, dodatkowo naszyłam małe serduszka techniką aplikacji.
Na naszych koloniach w Koninie naładowałam się energią do pracy. Musi mi to wystarczyć na rok.
Miłe towarzystwo, dziewczyny nadające na tych samych falach. Szyłyśmy, haftowałyśmy dla "naszych dzieci kołderkowych". Kto tego nie przeżył, pewnie ma trudności z wyobrażeniem sobie takiego innego spotakania.
Pozdrawiam Wszystkich zaglądających.
25 lipca 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)