19 grudnia 2012

konik morski

 Uszyłam konika morskiego. Wzór wzięłam z książki "Przytulne dekoracje". Można tam znaleźć dużo ciekawych pozycji.
Mój konik jest wypchany lawendą. Jego miejsce jest w szafie.
Pachnie... ach jak cudnie.
Ciekawie wyglądają świeczniki, które zrobilam ze zwykłych szklanek i patyków.
W ciemności pięknie rozchodzi się światełko. W sam raz na długie zimowe wieczory.
Coś z cyklu "szybko i efektownie". Polecam.
Moje stoją na stolikach w cukierni.
Na wielu blogach jest już świątecznie. Nie ukrywam, że i ja zrobiłam i dalej tworzę kilka świątecznych prac. Są to prezenty dla najbliższych, które już niebawem pokażę.
Pozdrawiam Was cieplutko