Taką poduchę uszyłam. Kot w roli głównej. Haftowany krzyżykami na białej kanwie. Troszkę czasu zajęło, zanim kotek powstał. Oprawiony w brązy. Chyba mu będzie dobrze na tej poszewce. Każdy będzie go tulił i miział za uszkiem... Kociaka zgłaszam do patchworkowego marcowego wyzwania.
30 marca 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)