Zostało mi troszkę szmatek po szyciu kołderki i 2 kwadraciki z pieskami. Postanowiłam uszyć z tego dwie poduchy. Musiałam się trochę nagimnastykować, ponieważ kawałki materiału nie były takie duże jakie być powinny. Jeszcze na dodatek materiał miał skazę i musiałam coś wymyślić. Dlatego na pleckach pojawiła się ... koronka. Posztukowałam i wyszło. Pikowanki na poduszce są takie same jak na kołderce - to przecież będzie komplet. Wymiar poduszki tradycyjny : 40cm/40cm. Z tyłu poduszki wszyłam zamek. Wkład wymienia się łatwo i przyjemnie.
Jutro też planuję szycie - drugiej bliźniaczej podusi. Będzie szybciej - mam już skrojone elementy. Zdięcie plecków będzie jutro. Baterie w aparacie nie wytrzymały napięcia...