Byłam w Koninie na spotkaniu szyciowym. Uszyłam tam poduszki i kołderki dla dzieci. Dzisiaj przedstawię poduszki. Pierwsza z haftem Heni. Maluch oprawiony w czerwono-czarne materiały. W sam raz dla chłopca - dla miłośnika samochodów.
Druga - dla dziewczynki. Haft Nutki, musiałam ładnie oprawić. Myślę, że się udało. Wypikowałam w serduszka, dodatkowo naszyłam małe serduszka techniką aplikacji.
Na naszych koloniach w Koninie naładowałam się energią do pracy. Musi mi to wystarczyć na rok.
Miłe towarzystwo, dziewczyny nadające na tych samych falach. Szyłyśmy, haftowałyśmy dla "naszych dzieci kołderkowych". Kto tego nie przeżył, pewnie ma trudności z wyobrażeniem sobie takiego innego spotakania.
Pozdrawiam Wszystkich zaglądających.
25 lipca 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pięknie Ci wyszły te podusie. Zachwycam się Twoim pikowaniem. Dzieci również będą zachwycone. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMaluszek!!! Super to wygląda.
OdpowiedzUsuńSłoniczkowa jest przepiękna
OdpowiedzUsuńPodziwiałam poduszki w Koninie, piękne są !
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję Emilce za breloczek, wszystkim go pokazuję i chwalę się nim, tłumacząc Kto go wykonał.
Pozdrawiam Was serdecznie:) :)
Piękne kołderki i poduszki uszyły Twoje rączki.Szyłyśmy obok siebie więc podziwiałam z bliska.Dziękuję za "szyciowe" rady a Emilce za profesjonalny kursik.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńśliczne podusie
OdpowiedzUsuń