
Sezon twórczy świąteczny - zaczęty!
Pojawiły się pierwsze tegoroczne bombki karczochy.

Wstążka ze złotą nitką, bombka styropianowa "10", dużo szpilek, czas i... gotowe!

Na ogródku choinkę nimi przystroiłam. Ale tylko do zdięcia, później wszystko ściągnęłąm hihihi.
Jeszcze za wcześnie i karczoszki zmokną...
Jakie śliczne i tak starannie wykonane. Pozdrawiam Basia M.
OdpowiedzUsuńUśmiecham się! Uśmiecham do Ciebie o te śliczne bombki - napiszę maila, jak tylko dostanę przelew za zlecenie!
OdpowiedzUsuńNo proszę! zaczyna się :)
OdpowiedzUsuńŚliczne karczoszki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ładniutkie i takie eleganckie...
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobają Twoje bombeczki:)
OdpowiedzUsuńAga superanckie!Musze kiedys wypróbować te technikę.Pozdrówka-aga
OdpowiedzUsuńPostanowilam sie tu rozgoscic, co ty na to?Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidać dobrze że Święta tuż tuż ,boki są śliczne !!
OdpowiedzUsuń