Zawsze coś tworzę...
Zapisałam się do wspólnego świątecznego haftowania. Jeszcze nie zdradzę co to będzie, chociaż coś tam już widać. Nawet świąteczna złota nitka znalazła się na czerwonej kanwie
7 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam nadzieję, że zaprezentujesz Aguś swoje dzieło przy okazji bożonarodzeniowego spotkania?:)
OdpowiedzUsuńZeszłoroczna choinka ciągle w pamięci mi siedzi! :)
Aga
Aga trzymam kciuki za wytrwałość ,wenę i czas na realizację!!!Pozdrówka-aga
OdpowiedzUsuńNie mogę wydedukować co to będzie, ale z pewnością będzie wspaniałe!
OdpowiedzUsuńCzyżby to był śpiewając renifer z włoskiego miesięcznika haftu krzyżykowego?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://zyrafowo.blox.pl/html
A ja już wiem, wiem, rozpoznaję co to będzie!!! Ale nie martw się, nikomu nie powiem, hihihihi
OdpowiedzUsuńMam nadzieję zobaczyć kiedyś to cudo w rzeczywistości :-)