25 kwietnia 2011

na ludowo

Moje pierwsze "prawdziwe" jajeczka! Kolorowe kogutki przykleiłam na wydmuszki gęsie.

Pisanki lakierowałam kilka razy lakierem z połyskiem. Zakończyłam koralikami i kwiatuszkami. Zawiesiłam je na bezbarwnej żyłce. Jestem z siebie dumna. Pierwsze "jajkowe" święta z prawdziwymi wydmuszkami...



Na stole nie mogło zabraknąć wielkiego talerza z kolorowymi motywami ludowymi. Zakochałam się w tej serwetce od pierwszego zobaczenia. Troszkę się wystraszyłam i wahałam jak taki wielki motyw serwetkowy przykleić bez żadnej kancery. Z pomocą Agnieszki wszystko wyszło tak jak być powinno! Superowo, bez żadnej zmarszczki!



Talerz lakierowałam lakierem matowym.

Zdięcie robiłam pod kwitnącym drzewem czereśni - widać delikatne płatki na trawie.



Talerz jest duży, średnica jego to 37cm. Wydmyszki z kogutkami mogą sobie swobodnie na nim tańcować.


Dziękuję za odwiedziny i życzenia świąteczne. Pozdrawiam Was sedecznie!

3 komentarze:

  1. cudowne jaja wyszły i talerz rewelacyjny! Święta w przepięknej oprawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To już wiesz Agnieszko... :) Super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo pięknie Ci to wyszło - uwielbiam te wzory ludowe!!

    OdpowiedzUsuń