Moje pierwsze "prawdziwe" jajeczka! Kolorowe kogutki przykleiłam na wydmuszki gęsie.
Pisanki lakierowałam kilka razy lakierem z połyskiem. Zakończyłam koralikami i kwiatuszkami. Zawiesiłam je na bezbarwnej żyłce. Jestem z siebie dumna. Pierwsze "jajkowe" święta z prawdziwymi wydmuszkami...
Na stole nie mogło zabraknąć wielkiego talerza z kolorowymi motywami ludowymi. Zakochałam się w tej serwetce od pierwszego zobaczenia. Troszkę się wystraszyłam i wahałam jak taki wielki motyw serwetkowy przykleić bez żadnej kancery. Z pomocą Agnieszki wszystko wyszło tak jak być powinno! Superowo, bez żadnej zmarszczki!
Talerz lakierowałam lakierem matowym.
Zdięcie robiłam pod kwitnącym drzewem czereśni - widać delikatne płatki na trawie.
Talerz jest duży, średnica jego to 37cm. Wydmyszki z kogutkami mogą sobie swobodnie na nim tańcować.
Dziękuję za odwiedziny i życzenia świąteczne. Pozdrawiam Was sedecznie!
Na imię mam Agnieszka. Mam 42 lata.
Mam kochaną rodzinkę:
-męża, który "daje radę", kibicuje i dopinguje mnie we wszystkich moich pomysłach i
-córkę, która wszystko obserwuje i jest bardzo zainteresowana każdą moją pasją.