Przez ostatnie dni "coś" robię, ale na razie nie mogę nic więcej napisać. Nadejdzie dzień w którym wszystko pokażę... a będzie co oglądać.
Teraz robótka wykonana przez moją mamę. Może nie na czasie, ale zrobione przed chwilą... Jest to szal, długi, mięciutki i bardzo milutki. Z jakiej włóczki- tego nie wiem, mama niestety wyrzuciła metkę. Wiem tylko, że poszły tego trzy motki.
Modelką jest moja siostra - właścicielka miluśkiego fioleciku.
Dziewczyny straszycie wiosnę:):):)
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaa, już wiem co "to" jest!!!! Padłam!!!!
OdpowiedzUsuńNormalnie nie wiem co powiedzieć.
WIELKIE PRZEOGROMNE DZIĘKI, padam na twarz, mam oczy w mokrym miejscu.
Ściskam do uduszenia!!!!!!