20 stycznia 2010

wierzch gotowy


Wierzch kołderki gotowy!

Zdięcie nie oddaje rzeczywistych kolorów. Są one bardziej nasycone, kołderka będzie kolorowa na całego. Mam tylko problem... Całość wyszła duża - i tak miało być, ale... Miałam przygotowane materiały na plecki. Śliczny jaskrawy różowy z napisami dla nastolatki i spokojny beżowy z miluśkimi owieczkami. Tkaniny są duże ale nie takie jak wierzch kołderki...

Teraz czeka mnie wyprawa po zakupy materiałowe z centymetrem w ręku.

1 komentarz:

  1. Pracochłonny potworek, pewnie córcia będzie zadowolona, taka energetyczna i urocza kołderka powstaje :)))

    OdpowiedzUsuń