28.12 czyli w poniedziałek zakupiłam elementy do biżuterii.
Nawet nie zdążyłam zrobić zdięcia, ponieważ moja 10-letnia córka zajęła się tymi świecidełkami.
Wszystko zrobiła sama. Wszystko zrobione jest tak, jak być powinno- z zapięciami, na specjalnym druciku. Kiedyś byłyśmy na pokazie, na którym krok po kroku tłumaczono jak zrobić bransoletę.
Na zdięciu tego nie widać, ale patrząc na kamienie pod światło widać ich wewnętrzną strukturę i piękne kolory.
Super wyszło! Prawda?
Dzisiaj jej dzieło ubiorę do pracy.
No Emilka! Brawo! Brawo!
OdpowiedzUsuńNiedaleko pada jabłko od jabłoni!
Aguś! Emilko!
OdpowiedzUsuńWyszło ślicznie!