Wczoraj razem z Olą i Grazynką wdepnęłyśmy do pewnej hurtowni i ... wyszłyśmy z torbami, tzn ja wyszłam z pełniuśką torbą. Wszystko będzie potrzebne, ale w swoim czasie. Kupiłam też piękne nożyczki - zawsze o takich marzyłam.
Nie ma, jak udane zakupy.
Spotkanie z dziewczynami... zawsze taki dzień jest bardzo miły.
Proszę podać termin następnych zakupów.
OdpowiedzUsuńJolu na pewno w styczniu muszę tam jeszcze pojechać.
OdpowiedzUsuń