Narzuta na łóżko. Po wielu latach doczekałam się i ja.
Gra kolorów - tak ją nazwałam. Kolory tutaj grają główną rolę.
Wzór przecież prosty. Pikowanie proste... a jednak przyjemnie się patrzy.
Narzuta wielkolud. Takiej jeszcze nie szyłam. 225cm/235cm. Trochę gimnastyki przy szyciu.
Na łóżku prezentuje się równie dobrze. Cieszy oko...
Do kompletu uszyłam 3 poduszki. Każda o wymiarze 45cm/55cm. Takie troszkę większe od tradycyjnych.
Nawet Nikodem chętnie położył się na narzucie.
Zgłaszam mój komplet do zabawy u Gosi Pawłowskiej w konkursie "Hello Sunshine"
Piękny kolorowy zawrót głowy
OdpowiedzUsuńPiękne kolory! Uwielbiam patrzeć na te tkaniny! Nieskomplikowany wzór tylko podkreślił ich urok :-) No i na pewno było sporo zabawy z taaakim rozmiarem ;-)
OdpowiedzUsuńFantastyczna praca!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękna narzuta. Ja chyba bym się nie porwała na taki rozmiar... Ale efekt wart pracy, bo narzuta przepiękna po prostu.
OdpowiedzUsuńŚwietna kompozycja kolorystyczna !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.
No... nareszcie narzuta doczekała się prezentacji! Dla mnie jest piękna, bo ja lubię taki kolorowy zawrót głowy. Śledziłam powstawanie tej narzuty, więc już ją znam i widziałam na własne oczy! Jest perfekcyjnie uszyta i... bajkowa w swej kolorystyce :) Niech Wam służy Agnieszko na dłuuugie lata ;)
OdpowiedzUsuńAch... no i trzymam kciuki za konkurs! :)
UsuńCo za cudowne barwy, trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam wszystkim za miłe słowa. Miło, że po tak długim czasie jesteście tutaj ze mną.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam wszystkim za miłe słowa. Miło, że po tak długim czasie jesteście tutaj ze mną.
OdpowiedzUsuńŚliczny pozytywnie energetyczny kolos patchworkowy! Uwielbiam takie tęczowe projekty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kamila