Pełna relacja ze spotkania jest tutaj.
W miesiącu maju szyłyśmy wspólnie buzkę z wykroju z Burdy 4/13. Taki luźny topik. Każda wybrała materiał, wycięła wykrój wg swojego rozmiaru i uszyła prostą bluzkę. Niby ten sam wykrój, a każda z bluzek była zupełnie inna. Jako jedyna wybrałam do szycia cieńką delikatną dzianinę. Lubię ten materiał. Do szycia jest ciężki (ślizga się, skręca, maszyna go wciąga), ale do noszenia - rewelacja. Nie gniecie się, szybko schnie, jest przyjemna w dotyku.
Na spotkaniu odbył się SWAP krawiecki. Oto rzeczy z którymi wróciłam do domu. Prócz tego mam całą torbę pozytywnej energii, dorego humoru i wspaniałych pomysłów.
Dziękuję za miłe popołudnie. Do następnego razu.
Pozdrawiam serdecznie
Bluzka świetnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo
OdpowiedzUsuńNajważniejsze z takiego spotkania jest wyniesienie tej pozytywnej energii i naładowanie akumulatorów. Bluzeczki poszyte i pięknie w nich wyglądacie!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajny i pomysłowy ten Twój blog-pozdrawiam ciepło i serdeczne z Dobrych Czasów.Jola
OdpowiedzUsuńAgnieszko to top z Burdy ;) Domyślam się, że coś szyjesz z Anny, że chodzi Ci po głowie :)
OdpowiedzUsuńPomysł z dzianinką świetny, Twoja bluzeczka wyszła bardzo ładnie, pomimo trudnej materii :)
tak, to oczywiście tob z Burdy. Anny mam na widoku, bo właśnie je niedawno przeglądałam szukając wzorku na xxx. Dziękuję Oda za uwagę, już poprawiam...
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda ten top - zastanawiałam się czy da radę uszyć go z dzianiny, a teraz widzę że da :-) Może się odważę.
OdpowiedzUsuń