Skończyłam Sal-owe jajo wielkanocne. Na białej kanwie, zielone xxx. Troszkę to trwało, ale jest już caluśkie.I bardzo się z tego powodu cieszę.
Małe kolorowe rr-ki:
Zosine domki...
Bożenki "kotki"...
czajniczek Wandy.
Ale ze mnie szczęściara - robię to co lubię.
Pozdrawiam serdecznie
%200069.jpg)
+100_4383.jpg)
A gdzie kokardka do jajka?
OdpowiedzUsuńCudeńka z tych maleństw:)
Ja też ostatnio wróciłam do xxx i bardzo się z tego cieszę.
Pozdrawiam Lacrima
Podziwiam Twoje krzyżyki - bardzo się napracowałać przy tym jaju! Chwalę też Zosię za cierpliwość i talent!
OdpowiedzUsuńDobrze,że chociaż u Ciebie radośnie - fajnie ,że jesteś zadowolona z tego co robisz to nastraja pozytywnie.Haftujesz pieknie.Pozdrawiam Ewa:)))
OdpowiedzUsuńAgnieszko :) Fajne są Twoje hafciki! Powiedz mi tylko jak się organizujesz, że masz tyle czasu!? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace. Ja też mam zamiar zacząć krzyżykować, tylko muszę kupić kanwę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzajniczki już są u mnie, dziękuję !
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że przyjedziesz do Konina na spotkanie szyciowe.Serdecznie pozdrawiam:)