W
Patchworkowej Gwieździe trwa 10 wyzwanie o temacie Cathedral windows. Po raz pierwszy szyłam tą techniką. Materiału potrzeba bardzo dużo. Na blok o wielkości 39*39cm potrzeba
9 kwadratów o rozmiarze 27*27cm
Carthedral windows to na początku samo prasowanie, dużo prasowania!
Jednak patrząc na efekt końcowy myślę, że warto!
Efekt końcowy to podkładka śniadaniowa. Kolor oczywiście nie był obojętny...
Każdego ranka, dla miłego rozpoczęcia dnia.
Swoją pracę zgłaszam na wyzwanie w Patchworkowej gwieździe.
Teraz chwilka relaksu przy zielonej herbacie.
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających!
świetnie Ci to wyszło, podkładka cudna w mojej ulubionej zieleni!:) Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńPiękna podkładka!, to chyba bardzo trudne...
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
wspaniale kolorki i piknie Ci wyszły te okienka bravo !!!
OdpowiedzUsuńAle ładnie to uszyłaś Agnieszko! Wiedziałam, że coś "knujesz";)
OdpowiedzUsuńAle roboty tu było!!!!!
OdpowiedzUsuńrewelacja!! taka apetyczna zieleń i jak Ci wszystko wyszło równo- perfekcyjnie!! gratulacje! z taka podkładką to rzeczywiście dobry początek dnia gwarantowany :)
OdpowiedzUsuńAleż mi się podoba. Piękna kompozycja kolorystyczna i wielki podziw za sprostanie wyzwaniu!Ja nawet nie podchodziłam:)
OdpowiedzUsuńCudna, i bardzo starannie uszyta... i choć nie przepadam za zielenią ten odcień mi się wyjątkowo podoba... Fakt, zabawy z tym jest, ale efekt końcowy warty zachodu :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudeńko!!!
OdpowiedzUsuńpiękne! ciesze się, ze wzięłaś udział w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuń