Agnieszka na swoim blogu Nitkowo mi zorganizowała konkurs wielkanocny. Z miłą chęcią wzięłam w nim udział. Moją własnoręcznie robioną ozdobą świąteczną był właśnie ten koszyczek, zrobiony na ludowo. Głosowanie już jest zakończone. Teraz spokojnie mogę pokazać koszyczek, w którym w Wielką Sobotę niosłam pokarm do święcenia.2 maja 2011
koszyczek na święconkę
Agnieszka na swoim blogu Nitkowo mi zorganizowała konkurs wielkanocny. Z miłą chęcią wzięłam w nim udział. Moją własnoręcznie robioną ozdobą świąteczną był właśnie ten koszyczek, zrobiony na ludowo. Głosowanie już jest zakończone. Teraz spokojnie mogę pokazać koszyczek, w którym w Wielką Sobotę niosłam pokarm do święcenia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)






bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł.
OdpowiedzUsuńPiękny ten koszyczek:)
OdpowiedzUsuńOryginalne podejście do tematu. Chyba nikt w kościele nie miał takiego ślicznego folkowego koszyczka!
OdpowiedzUsuńSuper jest ten koszyczek! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń