
Ostatnie prace związane z zimą. Zaśnieżony ostrokrzew na tle białego ryżowego papieru.

Złote nitki rozrzucone na talerzu...
Podoba mi się. Jest inaczej niż zwykle.

Całość wykończyłam złotą farbą.

Na zdięciu widać wiosenne słoneczko, które wpada do pokoju zobaczyć co robię.
Pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę słoneczka :} U nas drugi dzień pada deszcz :(
Lubię do Ciebie zaglądać bo zawsze mnie czymś pięknym zaskoczysz. Tym razem także. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiekny talerz ale ja już niechcę śniegu...
OdpowiedzUsuńmam go ponad metr :(