Malusia podusia i mięciusie serduszko dla pewnego uroczego dżentelmena.
Poduszka uszyta z błękitnych kwadratów, zszytych i zupełnie prosto przepikowanych. W środku jest warstwa ociepliny, która nadaje puszystość i wypukłość ściegu ozdobnego.
Dla zainteresowanych w szczegóły powiem tylko, że poduszka wenątrz nie ma szwów (na zewnątrz też nie ma). Zastosowałam ścieg pościelowy zwany francuskim. Szwy są niewioczne, ale mają się bardzo dobrze. Podusia zamykana na zakładkę - tak dla bezpieczeństwa (guziczki, lub zamek czasami bywają niebezpieczne dla maluszka).
Urocze :)
OdpowiedzUsuń