W naszej szczecińskiej grupie ani trochę się nie nudzimy. Co miesiąc stawiamy sobie zadania do zrealizowania. W lutym szyłyśmy koszule. Mogły być z kołnierzykiem, ze stójką, z karczkiem, zapinane na guziczki, z mankietami.... Po prostu koszule klasyczne, takie na jakie tylko miałyśmy ochotę.
Ostatnio wszystko szyję podwójnie. I to zadanie wykonałam podobnie. Pierwsza koszula w kolorową kratę, lekko dopasowana z tyłu z dwoma zaszewkami. Z karczkiem, z kołnierzykiem, z mankietami. Dół półokrągły.
Materiał ciężki do szycia, ale efekt końcowy naprawdę całkiem fajny. Kratki oczywiście wszystkie spotkały się ze sobą w określonych miejscach.
Koszula nr 2- to już moja. Rozmiar XL... Również kratka. Materiał leżał i czekał na lepsze dni - i te właśnie nadeszły.
Krótki rękaw, kołnierzyk na stójce, dół prosty z rozporkami po bokach. Nadchodzi lato, więc koszula będzie "niezniszczalna". W końcu jest dobrze uszyta!
Mam dużo zaległości do pokazania. Dzieje się naprawdę dużo, oj dużo! Obiecuję, że pokażę je jak najszybciej.
Pozdrawiam cieplutko
9 marca 2014
20 lutego 2014
sukienka
Wykrój sukienki, troszkę zmodyfikowany wzięłam z Burdy 2/2011.
Sukienka prosta w uszyciu. Dół marszczony, góra z zaszewkami, wydłużone szwy ramion, dekolt na życzenie córki.
Materiał to zalegajace w szafie resztki żorżety.
Pięknie się układa.
Dekolt, paszki i dół obszyłam satynową taśmą.
Dziękuję za Wasze odwiedziny i za miłe wpisy .
Pozdrawiam serdecznie
Sukienka prosta w uszyciu. Dół marszczony, góra z zaszewkami, wydłużone szwy ramion, dekolt na życzenie córki.
Materiał to zalegajace w szafie resztki żorżety.
Pięknie się układa.
Dekolt, paszki i dół obszyłam satynową taśmą.
Dziękuję za Wasze odwiedziny i za miłe wpisy .
Pozdrawiam serdecznie
14 lutego 2014
koty trzy
Były sobie koty trzy: niebieski, zielony i fioletowy
Niebieski w kształcie serca...
Zielony - chudy i podejrzliwy. Na zdięciu jeszcze przed "zarostem".
Fioletowy papuśny i bardzo wesoły.
Wszystkie koty mają długie i zakręcone ogony. Są to koty naklamkowe. Można je powiesić za ogonek nawet za uszko od szuflady. Każdy ma zawiązaną czerwoną wstążeczkę. Ciekawe dlaczego. Dzisiaj jest jakiś wyjątkowy dzień ?
Miłego wieczoru Wam życzę
Niebieski w kształcie serca...
Zielony - chudy i podejrzliwy. Na zdięciu jeszcze przed "zarostem".
Fioletowy papuśny i bardzo wesoły.
Wszystkie koty mają długie i zakręcone ogony. Są to koty naklamkowe. Można je powiesić za ogonek nawet za uszko od szuflady. Każdy ma zawiązaną czerwoną wstążeczkę. Ciekawe dlaczego. Dzisiaj jest jakiś wyjątkowy dzień ?
Miłego wieczoru Wam życzę
9 lutego 2014
moja kosmetyczka
Na początku był pomysł. W kolorach zielonych, cieniowaną muliną na białej taśmie aidowej, powstało moje "imię".
Poźniej wśród materiałów zostały wybrane zielone kropeczki.
Tu przeszyłam, tam zaszyłam, zamek wszyłam...
i wyszła zielona kosmetyczka. MOJA kosmetyczka. Podpisana jest przecież!
i jeszcze zdięcie z góry. Tutaj dokładnie widać wszycie zamka i kształt kosmetyczki.
Słonecznych dni Wam życzę.
Poźniej wśród materiałów zostały wybrane zielone kropeczki.
Tu przeszyłam, tam zaszyłam, zamek wszyłam...
i wyszła zielona kosmetyczka. MOJA kosmetyczka. Podpisana jest przecież!
Z przodu imię, z tyłu serduszko. Pomiędzy kwiatowe pikowanie.
Słonecznych dni Wam życzę.
7 lutego 2014
kosmetyczki dwie..
W styczniu w grupie "Szczecin szyje" szyłyśmy kosmetyczki. Jakie kto chciał i z czego miał ochotę.
Ja uszyłam dwie - bo my dwie w domu przecież, i cały czas potrzebujące...
Trójkąciki, z podszewką, zapinane na zamek.
Proste i miłe w uszyciu. Wygodne w użytkowaniu.
Za oknem słoneczko, pozdrawiam cieplutko.
Ja uszyłam dwie - bo my dwie w domu przecież, i cały czas potrzebujące...
Trójkąciki, z podszewką, zapinane na zamek.
Proste i miłe w uszyciu. Wygodne w użytkowaniu.
29 stycznia 2014
przyborniki krawieckie
W listopadzie z grupą "Szczecin szyje" szyłyśmy przyborniki krawieckie. Jeden uszyłam dla siebie w terminie. Już go pokazałam. Uszyłam też zewnętrzne okładki do kolejnych dwóch...
Trochę czekały na wykończenie. Zawsze z tym wykończeniem dłużej schodzi...
Z poduszeczką na szpileczki, z miejscem na nożyczki i nici. Wszytko z motywem grzybków, które nawiązują do okładki w jesienne liście i żołędzie.
I kolejny przybornik. Tym razem z motylami w tle.
Przybornik dla hafciarki. Kieszonka z hafcikiem motylka, a w niej pudełeczko z profesjonalnymi igiełkami do haftu krzyżykowego.
Jest też poduszeczka na igiełki, miejsce na agrafki.
Na tkaninie motylkowej, przepikowałam dwie motylo-ważki.
Obdarowanym chyba się spodobały.
Dziękuję za miłe słowa. Miło, że zaglądacie do mnie.
Pozdrawiam serdecznie
Trochę czekały na wykończenie. Zawsze z tym wykończeniem dłużej schodzi...
Z poduszeczką na szpileczki, z miejscem na nożyczki i nici. Wszytko z motywem grzybków, które nawiązują do okładki w jesienne liście i żołędzie.
I kolejny przybornik. Tym razem z motylami w tle.
Przybornik dla hafciarki. Kieszonka z hafcikiem motylka, a w niej pudełeczko z profesjonalnymi igiełkami do haftu krzyżykowego.
Jest też poduszeczka na igiełki, miejsce na agrafki.
Na tkaninie motylkowej, przepikowałam dwie motylo-ważki.
Obdarowanym chyba się spodobały.
Dziękuję za miłe słowa. Miło, że zaglądacie do mnie.
Pozdrawiam serdecznie
24 stycznia 2014
Kamieniczki, zamek, nagroda
Wgrudniu wzięłam udział w konkursie zorganizowanym przez Agnieszkę M. na blogu nitkowo mi
Moja praca konkursowa to kamieniczki i choinki kawowe. Kamieniczki wykonałam techniką decoupage. Pomalowałam, okleiłam, polakierowałam, ośnieżyłam i oświetliłam.
Choinki są na naturalnym pieńku, oklejone całymi ziarnkami kawy.
Powiem Wam, że pachnie w całym domu. Światełka z kamieniczki biją białym i ciepłym blaskiem.
Musiało się spodobać i Wam. Zajęłam 4 miejsce.
Emilka też wzięła udział w konkursie. Miała również sporo głosów.
Cieszymy się, że nasze prace Wam się spodobały.
Zamek zamknięty w kuli. Był ozdobą na stole przez całe święta.
To nagroda za 4 miejsce. Spnsorem konkursu był sklep Qnszt.pl
Miałyśmy wielką frajdę przy wyborze tych świecidełek. To nasza wygrana. Razem brałyśmy udział w konkursie, razem tworzyłyśmy i razem wybierałyśmy nagrodę. Wspaniale. Kolorowy zawót głowy...
Ciepła za oknem Wam życzę.
Moja praca konkursowa to kamieniczki i choinki kawowe. Kamieniczki wykonałam techniką decoupage. Pomalowałam, okleiłam, polakierowałam, ośnieżyłam i oświetliłam.
Choinki są na naturalnym pieńku, oklejone całymi ziarnkami kawy.
Powiem Wam, że pachnie w całym domu. Światełka z kamieniczki biją białym i ciepłym blaskiem.
Musiało się spodobać i Wam. Zajęłam 4 miejsce.
Emilka też wzięła udział w konkursie. Miała również sporo głosów.
Cieszymy się, że nasze prace Wam się spodobały.
Zamek zamknięty w kuli. Był ozdobą na stole przez całe święta.
To nagroda za 4 miejsce. Spnsorem konkursu był sklep Qnszt.pl
Miałyśmy wielką frajdę przy wyborze tych świecidełek. To nasza wygrana. Razem brałyśmy udział w konkursie, razem tworzyłyśmy i razem wybierałyśmy nagrodę. Wspaniale. Kolorowy zawót głowy...
Ciepła za oknem Wam życzę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)