9 czerwca 2014

moja torba

 Już od dawna planowałam uszyć sobie torbę. Chciałam mieć taką jakiej jeszcze nikt nie ma. Według pomysłu najpierw czarną muliną na czerwonej kanwie wyhaftowałam literki..
"Szczecin szyje" to nasza grupa szyciowa, nasza, moja, szczecińska. Chyba nikt mi nie zarzuci, że ja w niej nie jestem.
 Cała torba jest usztywniona kamelą. Dzięki niej torba wygląda prawidlowo. Szyło się trochę niefajnie, bo pod maszyną za sztywno. Efekt końcowy jednak jest bardzo pozytywny.
 Torba ma sporo kieszonek, na zewnątrz i w środku.
 Torba jest na dlugim pasku, zapinana u góry na zamek. I jest tylko moja!
Dziękuję za Wasze odwiedziny. Do następnego wpisu!