11 kwietnia 2013

Kusudama

 Kusudama - kwiatowe kule. Moje wiszą w jednej z kawiarni w Szczecinie.

 Sal sosnowy - drzewa rosną...
Pozdrawiam zaglądających.

31 marca 2013

świątecznie- jajecznie

 W ubiegłym roku zapisałam się do wspólnego haftowania świątecznego jaja - sal wielkanocny.
Teraz melduję wykonanie zadania. Jajo wisi i cieszy oczy.
Od początku moim pomysłem było wykorzystać haft w taki wiszący sposób. Wycięłam z tektury dwa jaja. Po lewej stronie kanwy przykleiłam fizelinę. Pomiędzy haft a tekturę dałam ocieplinę, dzięki czemy jajo nie jest zupełnie płaskie.
Drugą tekturę okleiłam białą tkaniną. Dwie części jaja skleiłam wkładając pomiędzy tasiemkę do powieszenia. Z ozdobnej wstążki związałam kokardę i gotowe!
 Tutaj sal sosnowy. Drzewka rosną pomalutku...
Święta zawitały i u mnie. Pogoda tylko zrobiła wielkiego psikusa...

Serdeczne życzenia radości i siły płynącej
z istoty świąt wielkanocnych,
by uśmiech i wiosenny optymizm
towarzyszyły Wam każdego dnia.

12 marca 2013

kusudama - dopiero będzie

 Składam i kleję sobie kwiatuszki...
Będą trzy kwiatowe kule kusudama.
 To co udało się xxx w salu sosnowym. Las powolutku rośnie.

20 lutego 2013

podkładki pod kubek

 Jeszcze śnieg za oknem, więc na podkładki z akcentem zimowym nie jest za późno. Są takie wesołe.
Jakże miło jest postawić kubek gorącj herbaty na kolorowej podkładce.
 Brzegi podkładek postarzyłam. Przykleiłam serwetkę. 5-krotnie polakierowałam lakierem wodnym matowym. I gotowe!
Pozdrawiam serdecznie.


15 lutego 2013

starożytność - Egipt

 Obrazek, który miałam w planach wyhaftować już od dawna -czyli tak od wydania gazety CrossStitcher nr 198.
Na marmurkowej kanwie kawałek z życia starożytnych Egipcjan.
Czasowo troszkę... zeszło, ale w rzeczywistości jest na czym oko zawiesić.

Bardzo dziękuję za wizyty i miłe słowa.
Życzę Wam miłego dnia.

5 lutego 2013

czerwona serweta

 Już dawno piękny czerwony unifil czekał na swoje pięć minut. Nadeszła ta chwila właśnie teraz.
Dobrałam odpowiedniego koloru i grubości niteczki, wyciągnęłam schemat i zabrałam się do pracy.
 Hardanger, haft liczony. Od czasu do czasu lubię coś zrobić tą techniką.
 Serweta ma wymiary 45cm/45cm.
Skorzystałam ze wzoru z Anny (wydanie niemieckie - październik 1990rok).
Pozdrawiam serdecznie

9 stycznia 2013

makatka z reniferami

Nie miałam kiedy pokazać, więc robię to teraz.
Uszyłam dla mojej córki makatk z reniferami. Ona bardzo lubi renifery.

Takie wesołe, ciągną sanie z prezentami...
Napis jest zrobiony maszynowo. Cała reszta to apilkacja. Sznureczki sama zwijałam - z kordonka.
Dodatkowo ponaszywane są koraliki.
Z tyłu makatki jest tunelik, który składa się z 7 części. Wszystko po to, aby móc włoźyć tam patyk. Mój nie jest idealnie prosty...
Radość jaka była przy ofiarowaniu niespodazianki - bezcenna.
Przyjemność szycia - wspaniała
Dodam tylko, że wzór zaczerpnęłam z książki "Dekoracje na Boże Narodzenie".

Pozdrawiam Wszystkich, którzy do mnie zaglądają!