crush on stash # 1

Julia z bloga Jednoiglec wymyśliła zabawę blogową o nazwie crush on stash.

Na podstawie tutorialu Julii uszyłam łącznie 3  bloczki. Wszystkie owocowe. Będzie coś soczystego, pięknego i dużego. Na razie w roli głównej są zielone jabłuszka, zielone winogrona i limonki. 

Dodam tylko, że byłam jednym z testerów tego pięknego bloczku. Szyłam maszynowo, choć wzór też był do szycia ręcznego.

Ze sklepu B-craft zakupiłam takie oto tkaniny. Mozaika pięknych kolorów. Mam już cichy plan... Jestem tymi tkaninami zachwycona.

1- Marka: Rowan Projektant: Victoria & Albert Garthwaite
2, 3, 4, - Marka: Rowan Fabrics Projektant: Victoria & Albert Garthwaite
5- Marka: Ty PenningtonProjektant: Ty Pennington

aplikacje - krok po kroku jak to zrobić

Już jutro w Szczecinie odbędą się kolejne warsztaty grupy "Szczecin szyje". Poprowadzę je i pokażę jak szybko i efektownie wykonać aplikację. Pokażę Wam i tutaj jak krok po kroku może uszyć ją każda z Was.


1. Na początku należy przygotować wzór - szablon, najlepiej w dwóch egzemplarzach. Jeden potniemy, a drugi służyć nam będzie jako wzór. Sprawdza się to na pewno przy bardzo skomplikowanych wzorach.

2. wycinamy oddzielnie każdy element szablonu. Koniecznie też te części, które na siebie nachodzą.

3. ustalamy kolorystykę tkanin. Najlepiej oznaczyć to sobie na szablonie głównym.

4. na wybrane tkaniny naklejamy fizelinę. Do aplikacji najlepsza jest dwustronna. Teraz kleimy tylko jedną stronę, Na papierze fizeliny odrysowujemy części szablonów. Trzeba zwrócić uwagę, aby nie zamienić prawej strony szablonów z lewą stroną. Może się później okazać, że możemy mieć dwie prawe ręce, dwie lewe nogi... itp

5. wycinamy po narysowanych liniach. Można sobie próbnie ułożyć wzór. Sprawdzić, czy kolorystycznie nam pasuje.

6. jeżeli wszystko gra to odklejamy papier.

7. na tkaninie głównej, która będzie naszym tłem układamy nasze elementy. Oczywiście zwracamy uwagę, aby części które mają znaleźć się pod spodem tam się znalazły, a te co na wierzchu były na pierwszym planie. Po prostu elementy układamy tak, jak na szablonie głównym.

8. Przyklejamy gorącym żelazkiem. Nie przesuwamy, tylko kładziemy delikatnie żelazko, tak aby nic się nie przesunęło. Nie przyklejamy wszystkich elementów na raz. Robimy to stopniowo.

9. Teraz przystępujemy do przyszycia. Kontury można obszyć kolorystycznie wg uznania, ściegiem zyg-zak.  Ja dobrałam kolor nitki do koloru tkaniny. Nitki przewlekamy na lewą stronę i tam zakańczamy.

10. doszywamy ostatnie elementy, ozdobne stębnówki. Całość prasujemy i gotowe. 

Powodzenia!

poduszka dla Danego



Na początku powstał haft. Na błękitnej kanwie krzyżyk po krzyżyku nitką malowałam kota i całą resztę.




Oprawiłam go w "chłopięce kolory". Doszyłam pasek do paseczka, kwadraciki i tak powstała poduszka.



Wymiar 42cm/42cm. Mięciutka i milutka. Nic tylko się przytulić.



Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze. Odzwiedzajcie mnie. Obiecuję, że następnym razem będzie jeszcze bardziej kolorowo.
Pozdrawiam!

kołderka dla Oleńki



Przedstawię Wam kolejną kołderkę z projektu " kołderka za jeden uśmiech". Ciocie kołderkowe wyhaftowały przepiękne kolorowe hafty. Ja również postawiłam kilka krzyżyków. Na początku mojej przygody z kołderką dla Oli,  dohaftowałam imię Oleńka. W kolorze różowym, bo maleńka lubi ten kolor.




Asia z Krosna, Tusia z Warszawy, Magrot, Grazia z Zabrza, Lucyna Jola, Danuta 47 ze Śremu - to one wykonały piękne hafty.
Plan był taki: dużo różowego i dużo motyli. Tak też uczyniłam. Uszyłam techniką PP 10 motyli.

 

Motyki rozbiegły sie po kołderce.
Dodatkowo kołderkę przepikowałam w ważki. Oleńka będzie miała wielu fruwających przyjaciół.

Z tyłu widać wszystkie pikowania i logo uśmiechowej kołderki.

Kołderka jest już na miejscu u dziewczynki. Wiem, że się spodobała. Mam nadzieję, że ta różowa przytulanka wywoła na buźce Oleńki wiele uśmiechów.

Pozdrawiam moich zaglądaczy.
Do następnego wpisu.

Wielka torba

Torba którą uszyłam razem z Grażką 1500. Największa z toreb jaką szyłam. 41cm/61cm/12cm.

Liście nadal dominują! I na kanwie i na takninie. Pikowania "pijanej dżdżownicy" wykonała Grażynka. Ona też pozszywała główne elementy przodu i tyłu. Ja wykonałam całą resztę. Torba naprawdę jest piękna. Usztyniona camelią i grubszą fizeliną. Dodatkowo do podszewki wsunęłam grubą tekturę. Ciężko się szyło, ale co tam szycie - torba ma być funkcjonalna przez lata (mam nadzieję..)

Nawet hafty liści "prawie" takie jak na tkaninie.

Z boku wymyśliłam małe kieszonki na podręczne drobiazgi (np bilety, husteczki)

Widok z góry. Równo wszyty zamek, mniejsze i większe rączki.

Lista spiskowczyń, którą wyhaftowałam i wszyłam w środek torby.

widok na inne kieszenie

Zdięcie wszystkich prezentów dla Ewy - wielka torba, torba na zakupy, dwa woreczki na bieliznę, kasmetyczka, przybornik hafciarski.  Mam nadzieję, że będą jej długo służyły i za każdym razem będzie nas miło wspominała.

woreczki na bieliznę i przybornik hafciarski

Woreczki na bieliznę to kolejna część spisku
Napisy wyhaftowała Cebulka ja z nimi uszyłam te oto praktyczne woreczki

Wszystko w kolorach jesiennych i z motywami liści
Woreczki mają podszewkę i ściągane są na troczki

Przybornik hafciarski> Hafty do niego wykonała Wanda i moja córka Emilka
Obszyty czerwoną lamówką< przepikowany< zawiazywany na troczki

Pikowałam w kratkę> Chciałam żeby motyw liści był widoczny

To jeszcze nie wszystko jeśli chodzi o spisek
Do następnego razu

torebka + kosmetyczka

 Przez ostatnie tygodnie szyłam i szyłam. Nie mogłam pokazać Wam co szyję, ponieważ brałam udział w spisku dla Ewy. Od czasu do czasu na naszym forum kołderkowym robimy sobie niespodzianki. To jest właśnie jedna z nich.
W spisku brało udział 16 osób. Wszystkie wyhaftowałyśmy po 1 lub więcej hafcików  z motywem liści. Połączyłam je z tkaninami i powstały oto takie cudeńka:
-1. torba na ramię z hafcikami Zosi, Joli i Jolci

 Torbę uszyłam wg mojego wcześniejszego instruktażu. Zamiast techniki pp są hafciki.
W  środku są dwie kieszenie.

 -2. kosmetyczka z hafcikiem Tereni. Z literką "E" - bo to prezent przecież dla Ewy.

 Motyw liści  w kolorystyce jesiennej będzie sie powtarzał na wszystkich prezentach.

Kosmetyczka wielkością z tych średnich. Zapinana na zamek, z ozdobnym paciorkiem.

Prezentów jest więcej. Kolejne pokażę w najbliższym poście.
Zatem do następnego wpisu