24 kwietnia 2011

Patchworkowe kurczaki

Moje świąteczne kurczaki...



Odziane w żółte tkaniny, żółte wstążeczki... Mam nadzieję, że nadają się na wyzwanie do patchworkowej gwiazdy




Tutaj ze swoją "mamusią".Uszyłam ją w ubiegłym roku. Siedziała przez cały rok na jajkach...


Dziękuję za Wasze odwiedziny i miłe słowa.

Pozdrawiam świątecznie!








22 kwietnia 2011

świątecznie

Kartki zapełnione samymi dobrymi świątecznymi życzeniami.
Do wykonania potrzebne były: serwetki, koronki, piórka, kwiatki papierowe, kolorowy papier, klej, nożyczki, nici.



i jeszcze żółte jajeczko patchworkowe na tle najpiękniejszych wiosennych kwiatów.


Życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT!

Życzę Wam, aby Święta Wielkanocne mijały w zdrowiu, spokoju, miłości, w cudownej atmosferze świątecznej i w gronie najbliższych Wam osób.












17 kwietnia 2011

kurak

Dzisiaj pokażę Wam moje nowe zwierzątko. Jest nim młody kurak. Nie jest wysoki. Ma tylko 13 cm.
Nieśmiało się rozgląda swoimi pięknymi oczkami.
Ogonek, tak jak przystało na kuraka ma z prawdziwych piórek.
Grzebień, skrzydełka, dzubek i nóżki wycięłam z filcu w arkuszach. Środek to jajko styropianowe w rozmiarze 12.

8 kwietnia 2011

jaja część 3

Jajeczka w kolorze żółtym są moją odpowiedzią na 21 wyzwanie w szufladzie.
Karczoszki podwójne. Z dwóch stron wyglądają dokładnie tak samo.

6 kwietnia 2011

jaja po raz drugi


Proszę, oto kolejne jajeczka patchworkowe.

Każde jajeczko może być inne. Wystarczy kawałek innej tkaniny, innego koloru wstążki.


Dziękuję za Wasze odwiedziny i miłe słowa.

Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie.

jajo patchworkowe

Styropianowe jajeczko opatulone w materiał, owinięte wstążką...
Wykończone elementami biżuteryjnymi. Dzięki nim jajko wydaje się być "bogatsze".
...i jeszcze spojrzenie na jajko z góry.

"Sezon jajeczny" uważam za otwarty!

2 kwietnia 2011

Bransoleta i ...

Bransoleta drewniana ozdobiona techniką decoupage metodą serwetkową. Naklejona serwetka ma piękny koronkowy wzór. Środek bransolety pomalowałam zieloną akrylową farbą. Całość przelakierowałam matowym lakierem. Idealnie pasuje do zielonej wiosennej bluzeczki.
Relacja z szyciowej pracy: zszytych kilkanaście paneli do narzuty.
a to dopiero kropla w morzu...