26 marca 2010

wymianka wielkanocna 2010


Właśnie do mnie przyszła paczuszka wymianka od Dusi. Wymiankę organizowała Enthi. Bardzo się cieszę, że mogłam brać w niej udział. Super zabawa!!
Bardzo ucieszyłam się z otrzymanej niespodzianki. Dusiu czytałaś chyba w moich myślach. Chciałam sobie zrobić taki wianuszek, ale czasu brakuje... Teraz już mam i wisi na widocznym miejscu! Przydasie też znajdą swoje miejsce. Nigdy ich za dużo, a jedną z serwetek to już widzę na pewnej drewnianej rzeczy...

Karteczka i życzenia - to takie miłe.

24 marca 2010

jajo - pisanki 2010 część 4







poprzednie jajka to rozmiar 10.

teraz chcę pokazać jajo o rozmiarze 12.

jest też wykonane techniką ala'karczoch, ale wygląda nieco inaczej.

ja bardzo lubię kolor zielony, więc jest w kolorze...
najbardziej zbliżony kolor do rzeczywistego jest na zdięciu ostatnim

23 marca 2010

jajeczka - pisanki 2010 część 3











Dziękuję bardzo za miłe komentarze. Dzięki nim wiem, że "gdzieś" jesteście i oglądacie to, co po cichutku wieczorami tworzę. Tak więc, pokazuję Wam moje kolejne karczochy.

Nie mogę się zdecydować które jajko będzie tym właściwym konkursowym. Może podpowiecie?

21 marca 2010

tworzę - pisanki 2010 część 1




Tak, tworzę. Właśnie spakowałam wymiankowy prezencik, skończyłam konkursowego zająca w porcelanie, podwinęłam kilka par spodni...

Zdięć na razie nie mogę pokazać, przecież rozumiecie... ale kiedy będzie hasło start, to się pojawią. Powiem tylko, że jestem zadowolona z efektów końcowych.

Ciągle mi mało i dalej wymyślam sobie zajęcia. Postanowiłam zapisać się do zabawy blogowej pisanka 2010. Od jakiegoś czasu po cichutku robię sobie karczochowe jaja. Po malutku pokażę co udało mi się zrobić.

18 marca 2010

lampiony gotowe







Wczoraj po raz pierwszy, postawiłam na stolikach w kawiarni własnoręcznie zrobione lampioniki. Zrobiło się tak ciepło i przytulnie...
a od strony technicznej: ostatecznie położyłam 8 warstw lakieru. Szklanki suszyłam na butelkach od piwa... Wyglądalo to bardzo, bardzo interesująco- dziwnie - i zaskakująco (6 butelek na stole przez kilka dni...)